Tak się dzisiaj złożyło, że ktoś pracował żeby inny nie musiał. Pracowała Karolina Zdunek. Czasami w obiektyw wpadnie jakiś motyl przypadkiem, ukradkiem, z za rogu. Czasami uda się podejść bliżej i nie spłoszyć go. Dzisiaj również się udało. Zapewne zobaczymy go jutro na wernisażu w zaprzyjaźnionej Galerii EL. No cóż, wypada tylko zaprosić, pogadamy przy winie o sztuce. Lub odwrotnie :-).
Karolina Zdunek - fot. Miłosz Kulawiak |
12.04.2012 czwartek, tuż po środzie.
A poniżej kilka ujęć z dzisiejszego wernisażu. Całkiem sympatycznie, kameralnie, wąskie grono, paski, kropki, trochę abstrakcji i pełne kieliszki na stole. Dlatego przepraszam jak z którymś znajomym nie udało mi się porozmawiać lub rozmowa była krótka. Te kieliszki... zaprzątały głowę.
1 komentarz:
Świetne zdjęcia! Wszystkie ostre i przejrzyste. Samo wydarzenie było świetnym doświadczeniem, które zostało idealnie uwiecznione.
Prześlij komentarz