Próbował rozwalić bibliotekę, nie udało mu się.
Próbował wywołać skandal obyczajowy, nie wywołał, wymiękł.
Próbował podpalić ogrody, nie podpalił.
Próbował wywołać spięcie, nic z tego.
Próbował zniesmaczyć starszyznę, częściowo mu się udało.
Zaśpiewał wszystko co widownia chciała.
Wrażenia pozostały :-)
I zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz