W elbląskiej przestrzeni miejskiej znajduje się 50 form przestrzennych, łącznie z jedną tajemniczą, której nie ma nigdziekolwiek, którą widziało niewielu, o której nie wie większość, o którą pytają niektórzy. Wszystkie te formy mają swoich..."kustoszy". Znają je na wylot, od wieków fotografując jak się rodziły, jak dorastały, jak się zmieniały. Niektórzy mówią, że rozmawiają z nimi jak z paprotkami, dzięki czemu formy nadal są w formie.
czwartek, 24 września 2015
Formacja ...
Lato 2013, Elbląg, dziedziniec Galerii EL
W elbląskiej przestrzeni miejskiej znajduje się 50 form przestrzennych, łącznie z jedną tajemniczą, której nie ma nigdziekolwiek, którą widziało niewielu, o której nie wie większość, o którą pytają niektórzy. Wszystkie te formy mają swoich..."kustoszy". Znają je na wylot, od wieków fotografując jak się rodziły, jak dorastały, jak się zmieniały. Niektórzy mówią, że rozmawiają z nimi jak z paprotkami, dzięki czemu formy nadal są w formie.
W elbląskiej przestrzeni miejskiej znajduje się 50 form przestrzennych, łącznie z jedną tajemniczą, której nie ma nigdziekolwiek, którą widziało niewielu, o której nie wie większość, o którą pytają niektórzy. Wszystkie te formy mają swoich..."kustoszy". Znają je na wylot, od wieków fotografując jak się rodziły, jak dorastały, jak się zmieniały. Niektórzy mówią, że rozmawiają z nimi jak z paprotkami, dzięki czemu formy nadal są w formie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz