Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii i tekstów bez zgody autora zabronione.

środa, 29 czerwca 2011

Akcja !!! ..... Powtarzamy !!! .....

Czerwiec 2011. "Akcja !!!... Powtarzamy..." To najczęściej padające słowa na planie filmowym w Galerii El, które wszyscy mogli usłyszeć bez wsłuchiwania się. Kilka zdjęć które znajdziecie poniżej udało mi się zrobić podczas chwili dla mediów. Chciałem żeby różniły się od innych wykonanych tego wieczoru, sami oceńcie czy mi się udało. Mimo, że warunki były trudne, wszystkie zdjęcia wykonane są bez lampy, w końcu tam było tak nastrojowe światło, że lampa tylko by przeszkadzała.
Na zdjęciach tego nie widać ale operator brał do ręki kamerę na pół minuty przed słowem "akcja" i oddawał chwilę po słowie "powtarzamy" ... muszę tą dobrą praktykę przenieść podczas pracy z aparatem. W zasadzie to chodzi mi o plecak, lampy, statyw, blendę itp...




BBlues

niedziela, 26 czerwca 2011

Dni Elbląga 2011

Czerwiec 2011. Klika mniej lub bardziej udanych fotek z Dni Elbląga 2011. Szkoda, że nie mogłem być na wszystkich koncertach bo to całkiem fajna zabawa kiedy czekasz na to jedno ujęcie :). We czwartek zaczyna się kolejny Open'er Festival. Chciałoby się tam wejść do fosy, niestety za wysokie progi. Tam już tylko zawodowcy na zlecenie poważniejszych pism niż mój blog ;). Ale kto wie... :)

wtorek, 21 czerwca 2011

Po wernisażu ...

Czerwiec 2011. Kolejny wernisaż. Tym razem solarigrafia w wykonaniu wieeelu artystów. Przepięknie kreślone słońcem zdjęcia, zazdrość ściskała mi gardło, żeby głośno nie piać z zachwytu. Na szczęście poszedłem to oglądać na koniec jak już wszyscy sobie poszli. Mogłem wtedy kontemplować sztukę na swój sposób. Dotknąć, sfotografować, ukraść mi się już niestety nie udało bo przyszli spóźnieni goście...grrr


Solarigrafia

wtorek, 7 czerwca 2011

gone with the wind


Maj 2011. Już dawno miałem ochotę zatrzymać się i zobaczyć je z bliska. Tylko zawsze mi się gdzieś spieszy. Tym razem udało się. Są trochę smukłe, takie dostojne, takie ładne większe kwiatki. Do domu chciałem zabrać, tylko nie miałem klucza francuskiego przy sobie. I ten dźwięk. Muszę sobie taki na ogródku postawić.

środa, 1 czerwca 2011

JEEP ...

Maj 2011. Na sprzedaż. Samochodem jeździ moja żona i jak podkreśla, jest to pierwszy samochód, w którym bez problemu może równocześnie – w drodze do pracy – malować się i rozmawiać przez telefon ;-). Doskonały automat, świetna trakcja i sztywność zawieszenia godna auta kompaktowego, rewelacyjna widoczność i niezniszczalne zawieszenie. Dotąd nie trzeba było wymieniać NICZEGO w zawieszeniu!!! Polecam każdemu, kto posiada żonę ;-) *


* tekst z jakiegoś ogłoszenia :P

Zu ...

Maj 2011. Rzadko się zdarza by Zu zgodziła się posiedzieć dłużej niż 10s w jednym miejscu. Przeważnie ma 1000 ważniejszych spraw do zrobienia i obgadania. Jednak czasami... :) Nie pamiętam czym ją przekupiłem, może obiecałem, że będzie miała zdjęcie na pamiątkę? :)
Nie wiem czy widzicie na zdjęciu ale zaczął jej się ruszać ząb :) i to nie jedynka a czwórka...:)