Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii i tekstów bez zgody autora zabronione.

wtorek, 3 lutego 2015

A na Łąkach parno i duszno...

Ani Amy Brunner, ani Laura Yanez czy nawet sam Szymon Burnos, którzy dzisiaj przebywają gdzieś w okolicach Yokohamy nie wyobrażają sobie do jakich poświeceń, do jakiej zabawy, szaleństwa zdolna jest elbląska publiczność. Kibice, którzy właśnie zasiadają wygodnie w hali gdzieś w Katarze by dopingować naszych piłkarzy ręcznych w walce o finał mistrzostw świata również mogą pozazdrościć atmosfery jaka towarzyszyła koncertowi Łąki Łan w maleńkim, lokalnym klubie muzycznym Mjazzga. Było wszystko co miało być. Obiekt, zagotował się. Było ciasno i duszno. Szkło parowało. Barmani z lekkim wk...zmęczeniem na twarzy mimo wszystko dawali radę. Jednak ich wyczyny za barem to nic w porównaniu do tego co działo się na scenie, poza sceną, nad sceną, przy suficie czy pod sceną. Dzisiaj tylko kilka zdjęć z tego wydarzenia nie tylko muzycznego
ale i towarzyskiego. W czasie przyszłym zdjęć towarzyskich więcej. Również z imprezy po koncercie jaką poprowadził cały zespół Łąki Łan do czwartej nad ranem. Dawno tak dobrzenie było. Ostatnio chyba 6 grudnia 2013. Wtedy również grali ci sami wariaci.

Brak komentarzy: