Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii i tekstów bez zgody autora zabronione.

czwartek, 25 grudnia 2014

Świeża dostawa szczęścia

Co Elbląg może zaoferować mi w świąteczny czas? No właśnie nie wiem. Jestem po spacerze w centrum miasta. I mogę spokojnie powiedzieć, że ... niewiele. Nawet pogoda nie może się zlitować. Gdyby był śnieg, może znalazłoby się więcej atrakcji, chociażby lepienie bałwana. A tak .... ehh. Na szczęście dzisiaj można było zauważyć w Elblągu transport świeżego szczęścia. Ciekawe co lub kogo przywiózł? Jak kiedyś na wieś przyjeżdżała biblioteka obwoźna, tak teraz do takich miast jak Elbląg mógłby przyjeżdżać autobus z dostawą szczęścia. Osoby z kartą dużej rodziny dostawałyby więcej. :-)
Na tym spacerze przyszła mi taka refleksja do głowy, już nie pierwszy raz ale dzisiaj powróciła. Czy władze Elbląga mają jakąś wizję tego miasta za 10, 20 lat? Czy wszystko co robią ma jakiś większy sens? Czy tylko wszystko co robią są działaniami akcyjnymi? Ludzie chcą basenu, macie basen. Ludzie chcą stadionu, macie stadion...ludzie chcą budżetu obywatelskiego, macie budżet. Oczywiście z większości tych życzeń na razie gówno wynika. A ja chcę śniegu, budki z grzanym winem, ciastem drożdżowym i ruskimi pierogami, budki z ołowianymi żołnierzykami i jakąś miłą świąteczną muzyką. Życzę tego wszystkim mieszkańcom Elbląga, żeby mogli sobie w takie miejsce przyjść, spotkać się i pogadać.

Elbląg, grudzień 2014 , święta

Brak komentarzy: